wtorek, 1 listopada 2011

Dominika Ożarowska "Nie uderzy żaden piorun"

miejsce i rok wydania: Kraków 2010 
wydawnictwo: Korporacja Ha!art
liczba stron: 415
Debiut powieściowy tegorocznej maturzystki!
Siedemnastolatkowie z dobrego liceum, ich rodziny, szkoła, imprezy. Portret pokolenia postycznego, które niczego nie oczekuje, do niczego nie dąży. Manifestacyjnie długie rozmowy, z których nic nie wynika. Szczeniackość wymieszana z erudycją. Pusta krytyka wszystkiego, w oparciu o którą budowana jest wydrążona tożsamość. Poszukiwania ideowe, które wiodą ku bezideowości. Skoro już tak jest, nie będzie żadnej zmiany, żadnej rewolucji, nie uderzy żaden piorun. Pierwsza polska powieść o pokoleniu urodzonym w III RP.

 Mieszkańcy dużych miast na co dzień obcujący z ludźmi takimi jak główna bohaterka - Kamila 'Kuka' Kurzeja, zakochają się w tej książce. Jest ona kontrowersyjna, wulgarna. Jeżeli zaczytywaliście się w "Jeżycjadzie" Małgorzaty Musierowicz, musicie po nią sięgnąć. Powieść, w przeciwieństwie do najnowszych pozycji znanej Poznanianki, która zatrzymała się chyba gdzieś na przełomie lat 80'-90', pokazuje życie współczesnych nastolatków w sposób niesamowicie realny.

Kuka jest pewna siebie, samolubna, zagubiona w świecie. Nie potrafi zrozumieć, że nie wszyscy muszą się z nią zgadzać, kłóci się o każdą najmniejszą błahostkę. Ma nieznośnego ojca, zastraszoną matkę i dwóch braci - Andrzeja i Dawida. Powieść opowiada o codziennym życiu Kamili - szkole, imprezach, kłótniach z rodzicami i przyjaciółmi, piciu alkoholu, paleniu papierosów i leżeniu na ziemi po to, żeby się rozchorować.

Na początku czytało mi się ciężko. Korporacja Ha!art znana jest z wydawania pozycji kontrowersyjnych i niełatwych. Taka jest też ta książka. Na pierwszy rzut oka wydaje się łatwa i przyjemna, jednak obcowanie z Kuką, która przypominała mi część moich "wyższych" znajomych gardzących kulturą masową i narzekających na cały świat, wcale nie jest takie urocze. Wydaje mi się, że Kuka jest krakowskim odpowiednikiem warszawskiego hipstera. Jej myśli i działania ukazują nam, że czuje się lepsza od innych i właśnie na tym polega jej główny problem. Musi wszystko w kółko udowadniać innym i sobie.

Polecam bardzo gorąco! Można się z tej książki nauczyć jak traktować innych ludzi, żeby samemu czuć się dobrze.